|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
26-08-2005, 11:16 | #61 |
Junior Member
|
Podstawowa roznica miedzy "zniszczeniami" jakich dokonal Amon to fakt,ze zdarzyly sie w pierwszym tygodniu jego pobytu u nas...Od tamtego czasu NIC sie nie stalo, a ty zdazylas dodac juz sporo przedmiotow jakie zniszczyl twoj pies.
Nie ma na swiecie chyba takiego szczeniaka, ktory by nic nie zniszczyl,albo chociaz nie probowal,ale caly pic polega na tym,zeby uczyc sie na bledach (wlasnych tez) i starac sie pomyslec zanim to zrobi maly zboj.
__________________
|
26-08-2005, 11:18 | #62 | |||||||||
Junior Member
Join Date: Aug 2005
Location: Paradise City
Posts: 9
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
czy Wy macie (ludzkie) dzieci? albo spodziewacie sie (ludzkich) dzieci? ciekaw jestem czy wtedy z przymruzeniem oka pisalibyscie (sorry Joanno ale to pierwsze mi sie najbardziej nasuwa) o spadajacym zelazku?!? Quote:
Quote:
|
|||||||||
26-08-2005, 12:00 | #63 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
Myślę, że te 'glupio śmiejące się emotiokonki' to sposób odreagowania, gdeyżchyba każdy z nas jest przerażony tym, co mógłby zrobić nasz pies. Trudno mówićo braku wyobraźni, gdyż co innego jest zabezpieczać mieszkanie przez kilku- kilkunastotygodniowym szczeniakiem, a co innego przez 9. nesięcznym psem. Do tego większość szkód powstaje w późniejszym wieku niż w tym, w jakim jest Wasz pies, więc nie warto krytykować innych mówiąc, że doświadczenie skutkuje, gdyż pies nie niszczy. Lecz gratuluję tego, iż do tej pory pies był grzeczny - jak mówicie to głównie dzięki Waszemu zorganizowaniu
Jestem pewna, iż osoby, których szczenię próowało wyrwać kabel ze ściany czy potłukło szklankę zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na jakie było narażone i boi się o jego życie. Niestety, nie zawsze jest możliwość uchronienia go przed niebezpieczeństwem - kabli nie da się przenieść 2 m nad ziemię, szklanki z herbatą nie postawię na szafę itd. Trudno, żeby po każdym pości pisać 'oj biedny pies, mógł umrzeć/oślepnąć/otruć się' gdyż to przeżywamy w domu - nie mozna powiedzieć, że brak tu uczuć czy refleksji. Napisałam to tylko informacyjnie, nie zamierzałam nikogo atakować i proszę to tak potraktować. Wiele nerwów kosztował mnie okres wymiany zębów Demolki - ta 'lista' jest głównie sprzed kilku miesięcy; teraz można się tylko uśmiechnąć. Nie spodziewam się więcej szkód. Teraz wiem, że powstawały z mojej winy - De Molka po prostu miała zbyt mało atrakcji/ruchu, stąd jej odreagowanie na przedmiotach (pomijając wymianę zębów). Odkąd więcej biega/pracujue jest spokojniejsza. To był ewidentny błąd, niestety nie było innej możliwości. Pozdrawiam Joanna & De Molka |
26-08-2005, 12:02 | #64 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
.
|
26-08-2005, 12:05 | #65 | |||
Tmave Zlo
|
Quote:
A dla mnie sens tego tematu to wlasnie wyliczenie wszystkich mozliwych szkod. Bo np. dla wszystkich innych szczeniakow w moim domu (szt. 4) - i duze i male - siegniecie TAK postawionego zelazka bylo niemozliwe. Wilczak to zrobil. Wezcie to pod uwage (kto chce, oczywscie). Kropka. A tak poza tym, skoro piszesz o koniecznosci umieszczania rad "jak zapobiec" to wybacz, ale rozpisywanie sie o tym, jak zapobiec zbiciu np. szklanki, uwlaczaloby inteligencji czytajacych to forum. Quote:
Quote:
Acha, Gaga - dzieki za wskazowke co do domofonu - nasz juz laduje ZNACZNIE wyzej
__________________
|
|||
26-08-2005, 12:24 | #66 | ||
Junior Member
Join Date: Aug 2005
Location: Paradise City
Posts: 9
|
Quote:
Quote:
|
||
26-08-2005, 12:30 | #67 |
Member
|
PAX pokój itd. Ile lat ma Taro? można sprawdzic. Nie uwazam siebie ani nie uważają mnie ludzie za ignoranta. Zanim trafił do mnie była juz Czeneka. Postępowałem z nim nauczony doświadczeniem Czeneki tak aby wszystko było lepiej w naszym wspólnym życiu. Taro niestety nauczył nas że decydując się na wilczaka zmieniasz sposób na życie. Mieszkanie szybko zmieniło wyglad na ascetyczne. Zabezpieczyłem gniazdka jak dla małego baby, pochowałem przewody, kluczyłem drzwi, ograniczałem co można itd co dusz zapragnie. Podobnie jego siostra. Traf chciał, że rodzeństwo w tym czasie oddalone o setki km odwalało podobne numery. Hm widziałem zabezpieczenia Joanki i nie smiem powiedziec że poszli na żywioł. No to tyle bo niektórzy faktycznie korzystali z naszych opisów a niektórzy nie wierzyli. Inni jeszcze twierdzili i dalej twierdzą, że to nasza wina bo..... i tu cała lista. Tylko, że myśmy też przeprogramowali życie pod szczeniaka aby było tak jak ma byc. Myślę że każdy głos w dyskusji jest cenny po to m.in. ten topic ale może mniej emocji? Pewnie znajdą się tacy co poszli na żywioł tak jak są ci co robili przygotowania. Z rozmów wynika jednak, że nawet te super obecnie wychowane wilczaki z zagranicy i naszego kraju miały coś za uszami. Dlaczego??? Bo właśnie my ludzie mimowolnie popełniamy małe błędy,a nasze psiaki są będąc szczeniolami wrzucone nagle w cały ten nasz ludzki cyrk
__________________
http://harry.wolfdog.org |
26-08-2005, 12:31 | #68 | |||||||||||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
OK , po tej probie miazdzajec krytyki przeczytalam ponownie: 1.duza dziura w mojej mamy spodniach znaczy jaka? rozszarpana klem ( oj moglby sie zlamac) , czy wygryziona? a skoro wygryziona to chyba istnieje ryzyko, ze polkniety, przezuty material jakos moze zaszkodzic? Czyli dziura czy rozdarcie? Rozprawiamy czysto teoretycznie... idzmy dalej: 2.zbita szklanka i potem 7. kolejna szklanka czyli jak to sie ma do natychmiastowej reakcji w celu unikniecia powtorki?? Quote:
Alez chyba tak Dziura 1. ‘otwór wydrążony w głąb lub zrobiony na wylot jakiegoś przedmiotu (ciała stałego), będący wynikiem celowego działania lub uszkodzenia czegoś; dół, wgłębienie, jama’ 2. ‘miejsce powstałe po usunięciu jednego z elementów, z których dana rzecz jest zbudowana; luka’ Quote:
Popatrzylam...i nadal nie widze poparcia w rzeczywistosci stwierdzenia o natychmiast przeprowadzanych zmianach. Bo jako "natychmiast "rozumiem" zaraz po" , a opisany przykład wystapił dzień po dniu... Quote:
grzeczność ‘życzliwe, delikatne, ujęte w pewne konwencje zachowanie się względem innych ludzi; uprzejmość’ a jak brzmi Twoja, "diametralnie różna" definicja? chetnie ja poznam , zwlaszcza fragmnet, w ktorym zalecane jest zwracanie sie do adwersarza po imieniu pisanym z malej litery...( przykład: Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Proponuję zastanowic sie nad forma tego pytania ponownie..bo jest juz zdecydowanie ponizej pasa Wybacz ale na tym poziomie to ja koncze dyskusje Zyje na tym swiecie sporo ponad 30 lat i nigdy nie spotkalam mezczyzny, ktory odwazylby sie w ten sposob odezwac do kobiety....dla mnie jest to absolutnie nie z mojegop swiata a w inny nie zamierzam wchodzic zegnam Pana |
|||||||||||
26-08-2005, 12:32 | #69 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
Ta część forum jest poświęcona tematom 'ku przestrodze' - Gaga postanowiła wykorzystać go w taki sposób. Nie krytykujmy jej.
Rozumiem, że to nie jest Wasz pierwszy pies - mam nadzieję, że Wasz szczeniak nie zniszczy nic więcej - to by dało innym do myślenia, iż można wilczaka wychować inaczej. |
26-08-2005, 12:33 | #70 | |
Junior Member
|
Quote:
Uwazam,ze jak sie jest w domu to trzeba miec oczy dookola glowy,a jak wychodzisz pies idzie z toba lub do klatki. Amon jest do niej przyzwyczajony i nie ma z tym najmniejszych problemow,czasem zostaje w niej pare godzin i po prostu spi.
__________________
|
|
26-08-2005, 12:35 | #71 | |
Junior Member
|
Quote:
z tego co wiem Amber takze nie ma na swoim koncie wielkiej ilosci zniszczen.
__________________
|
|
26-08-2005, 12:39 | #72 | ||
Junior Member
Join Date: Aug 2005
Location: Paradise City
Posts: 9
|
caly poczatek posta pomine, bo nie chce mi sie prowadzic dysput na temat dziur.
co do szklanek - chodzilo o to ze nikt nie jest idealny i ze nam sie tez takie rzeczy zdarzyly. Quote:
Quote:
Porownanie do dzieci jest wg mnie jak najbardziej na miejscu - bo czym innym sa nasze malenstwa jak nie dziecmi, tylko ze nie ludzkimi, ale na ludzki to wiekszosc z nas pewnie bardziej juz uwaza... Dla mnie EOT bo dyskusja schodzi na jakies dziwne tematy poparte argumentami o dyskryminacji plciowej. |
||
26-08-2005, 12:40 | #73 |
Member
|
hm tak sie składa że mutant Haluta wydostal sie z zamknietej i okablowanej klatkiii.... także czasami sie nie da
__________________
http://harry.wolfdog.org |
26-08-2005, 12:47 | #74 | ||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Kurcze, jaką rozpętałam burzę z małego deszczu
Jeżeli mogę ? tylko troszkę się wtrącę i napiszę swoje zdanie: Quote:
Jest coś takiego co nazywa się socjalizacją... warto coś na ten temat poczytać mając wilczaka. I sądzę tak jak leśniczyna, że jeszcze masz za krótko wilczaka, by cokolwiek wiedzieć o ich pomysłowości. Quote:
...wyluzuj się gościu! |
||
26-08-2005, 12:47 | #75 | |
Junior Member
|
Quote:
__________________
|
|
26-08-2005, 12:53 | #76 |
Junior Member
|
ok przepraszam panstwa, bo niektorzy jak tu widac sa wszystko wiedzacy,a ja mam psa za krotko,zeby cokolwiek wiedziec o wychowaniu wilczaka.
ja glupia i niedoswiadczona. odezwe sie za pare miesiecy jak juz bede miala PRAWO sie wypowiedziec.
__________________
|
26-08-2005, 12:58 | #77 | |||
Junior Member
Join Date: Aug 2005
Location: Paradise City
Posts: 9
|
Quote:
Quote:
Quote:
Jedyne czego dowiedzialem sie w tym temacie to to, ze nie mam prawa krytykowac innych bo jestem za mlody i za krotko mam wilczaka. Brawo! |
|||
26-08-2005, 13:06 | #78 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
O prosze Panstwa, myslę, że emocje są zbędne.
Niektórzy/niektóre z nas odebrały różne słowa zbyt osobiście, a czy to ma jakikolwiek sens? Nie powiedziałem, że właściciele Amona mają wilczaka zbyt krótko, by się wypowiadać na temat jego wychowania - proszę zobaczyć post niżej. Myślę, iż Gagę zirytowała jej zdaniem zbytnia pewność siebie przeniesiona w krytykę, być może niemającą nikogo urazić, czy też zbyt poważne potraktowanie tematu, który miał miećz założenia inny charakter. Myślę, że nie ma sensu kontynuować podobnej dyskusji. Pozdrawiam Joanna |
26-08-2005, 13:10 | #79 | |
Tmave Zlo
|
Quote:
A co do poslugiwania sie, prosze uprzejmie, nie krepuj sie. Chociaz uwazam, ze mozesz uzywac wlasnych. Spadajace szklanki (i ich okruchy) sa dla dzieci rownie niebezpieczne.
__________________
|
|
26-08-2005, 13:18 | #80 | |||
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
Quote:
Quote:
Quote:
....i trochę więcej poczucia humoru |
|||
|
|