18-10-2005, 13:15 | #21 | ||
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Posts: 12
|
Quote:
Powiedz jak Ty np podporzadkowujesz psy? Czy wlasnie robisz jakies specjalne akcje na szkoleniu? Quote:
No dobrze, a powiedzcie mi czy mozna poprosic hodowce o szczeniaka latwiejszego? Takiego, ktory nie potrzebuje super nauczyciela i wychowa sie ot tak po prostu przy laiku? serdecznosci Bursztynek |
||
18-10-2005, 13:24 | #22 |
Junior Member
|
Hehe, jakbym widziała moją Zupę Ona mnie ciągle sprawdza, a przecież jak się szybko do miski nie dorwie, to jedzenie napewno wyparuje!!!
Moja Zupa jest moim pierwszym świadomym psem- ale 5 psem wogóle. Przygotowywałam się do jej wzięcia miesiącami, czytałam mnóstwo książek, przegadałam dnie całe z profesjonalistami. A mimo to początki moje z Zupą nie były najciekawsze! Po prostu trafił mi się niezwykle żywiołowy, inteligentny i upierdliwy pies. Potwór po prostu! Dlatego zanim trafi do mnie mój pierwszy rasowy pies chciałabym wiedzieć jeszcze więcej, żeby błędów popełniać jak najmniej. I stąd moje nieudolne próby wytrenowania moich psów do agility, tropienia czy obedience. Stąd fascynacja klikerem. Myślę, że jeszcze przede mną spokojnie dwa lata oczekiwań na tego wymarzonego psa (a właściwie: tę wymarzoną sukę- nie wiem, czemu, ale zdecydowanie wolę suki, choć przecież poza Cygankiem świata nie widzę!). |
18-10-2005, 13:44 | #23 | ||
Tmave Zlo
|
Quote:
A co do lektury - polecam odswierzajaca i zawsze celna Zofie Mrzewinska.
__________________
|
||
18-10-2005, 13:47 | #24 | |||
Tmave Zlo
|
Quote:
Quote:
Quote:
__________________
|
|||
18-10-2005, 14:09 | #25 | |||
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Bursztynek-przeczytaj cale forum i rozmawiaj glownie z hodowcami-to oni najbardziej Ci pomoga i odpowiedza na pytania "czy wilczak to aby na pewno ten pies..." Pamieta, ze nie tylko Ty mialas ten problem |
|||
18-10-2005, 16:38 | #26 | |
Senior Member
|
Quote:
Mysle o prawidlowych relacjach miedzy czlowiekiem a psem. Takich zebys nie bala sie przejsc kolo miski psa, czy zastanawiac sie czy poprosic go o zejscie z kanapy, a na spacerach zebys nie stala i wolala godzinami... Wilczaki sa bardzo wrazliwe na mowe ciala i zawsze ustalaja hierarchie miedzy soba, podobnie jest na lini Wilczak-czlowiek tylko my tego tak latwo nie odczytujemy. Trzeba obserwowac i uczyc sie :P Ale uwierz mi, praca ze swoim wymarzonym psem to czysta rozkosz niezaleznie czy sa wielkie efekty czy nie |
|
18-10-2005, 17:06 | #27 |
Junior Member
|
Widzę że coraz więcej tu swoich. Witaj Aleksandro!
Ja sama praktykuję domową psychologię psią, kocią, i końską. Dodam że jest naprawdę duże podobieństwo w psychice konia i wilczaka. Układanie młodego konia, ustalanie przywództwa, zero siły, bo i tak wszystko zawsze odwróci się przeciwko nam, socjalizacja młodych (u koni modny naturalnie impriting), i "rzucanie na głęboką wodę" szczeniąt, itp. Zauważyłam też u dorosłych zwierząt (no, Luna ma dopiero rok) śmieszne podobieństwo w ich, jakby to nazwać, płochliwości. Jeździmy w trójkę w tereny, tzn. ja na koniu a Luna biegnie obok . Ile to razy i Luna, i koń, przestrzaszyły się np. tego samego worka z ziemniakami zostawionego na środku pola, stracha na wróble, czy też pijanego człowieczka leżącego w rowie. Z tym że Luna ze strachu najpierw się jeży na całej długości grzbietu, dopiero w kostiumie ryby podbiega i warczy na to "dziwo", a koń się spina i chce brać ja najszybciej nogi za pas. Kiedy się zdarzy że wyrwie do galopu, Luna biegnie za nami, konisko widzi pędzącego psa, i myśli no to się ścigamy, nabiera tempa, Luna myśli że to fajna zabawa, i próbuje łapać nas za kopyta. A może to ten instynkt owczarka? Jak zaganiamy konie do stajni nie można jej powstrzymać, pędzi i wszystkie zagania na swoje miejsce. Potem chodzi dumna z podniesioną kitą. Może one są większe ale jak się mnie boją Chyba odkurzę jakiś końsko-wilczy wątek, bo jest o czym gadać... A i nie martw się, mój chłop też uważa że ze mną to o niczym innym rozmawiać się już nie da... |
18-10-2005, 17:46 | #28 | ||
VIP Member
|
Quote:
A rozmawiac mozna ze wszystkimi, nie tylko z hodowcami, ktorzy maja zdecydowanie najwieksze doswiadczenie ale prawdopodobnie uznaja, ze inni tez moga miec cos do powiedzenia Bursztynek, na razie zadajesz bardzo bazowe pytania - bardzo dobrze. Ale z pytan i odpowiedzi musisz sama sobie zbudowac swiatopoglad w temacie posiadania wilczaka. Dopiero jak sama bedziesz wiedziala czym owo zwierze sie je- wtedy przyjdzie czas na wglebienie sie w temat Ale nie martw sie, dla chcacego to idzie szybko A z madrymi ksiazeczkami na temat dominacji uwazaj- mnostwo w nich bardzo niebezpiecznych przepisow jak popsuc sobie realcje z psem. Najlepiej wrzuc sobie dominacje na koniec listy , wilczak to pies a nie potwor wiec na spoko pozdrawiam Gaga z potworem |
||
18-10-2005, 17:51 | #29 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Glownie o te nieszczesne dwa mioty... Ja wychodze juz z tej dyskusji |
|
18-10-2005, 19:47 | #30 |
Member
|
Jeśli chodzi o ksiązki : Pan Fisher jak pisał to raczej zbytnio nie wiedział o wilczakach a i jego metody raczej bym nie polecał. Hodowca raczej nie zagwarantuje Ci "łatwiejszego " psa. Bo jak może zagwarantowac że za 2 lata pies bedzie miał super charakter???
Piszesz że straszymy ..... Nie, piszemy prawdę że CSV to nie pluszowy fajny i piekny pies tylko zwierzątko któremu bliżej do wilka niż do psa. I stąd mogą byc jego zaskakujące zachowania. Ela ma rację że wcześnie cwiczyc , wychowywac itd ale czasami zdarzają sie wsród wilczaków oporne wyjątki i wtedy trzeba bardzo "mocnego i cierpliwego "właściciela. Co jak trafisz na takiego lub taką??? Bo CSV podobnie każdy inny pies to nie tylko to co na zewnątrz i toco nam sie podoba. To też brutalna dla nas rzeczywistośc. Powrócę jeszcze do straszenia: tak ja osobiście zawsze straszę, tylko że subiektywnie uwazam że jestem uprawniony bo odkąd Taro trafił do mojego samochodu a potem domu to już go wychowywałem i szkoliłem. I mimo tego okazał się jaki okazał. Bo to to żywe stworzenie jest a nie komputer który mogę wyłaczyc.
__________________
http://harry.wolfdog.org |
18-10-2005, 21:06 | #31 | |
Tmave Zlo
|
Quote:
__________________
|
|
18-10-2005, 21:15 | #32 | |
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Posts: 12
|
Quote:
Oj chyba mam maly galimatias....to moze ja jednak na chwile odetchne i poczytam bo na razie nie wyglada to najlepiej Nieco ostudziliscie moj entuzjazm. A z inngo tematu zapytam, przegladalam zdjecia w galerii i te wilczaki sa takie rozne. Jak kiedys ogladala owczarki belgijskie to prawie wszystkie byly dla mnie takie same a tu takie roznice....skad to? Acha i jeszcze jedno: co to jest bonitacja? Jakies smieszne cyferki...co one oznaczaja? serdecznosci Bursztynek |
|
18-10-2005, 21:19 | #33 | ||
VIP Member
|
Quote:
pozdrawiam Gaga ugodowa |
||
18-10-2005, 21:21 | #34 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
|
|
18-10-2005, 22:19 | #35 | |||
Senior Member
|
Quote:
Wilczaki nie lapia sie pod wiekszosc "ksiazkowych" norm, wiec poczytac mozna ale trzeba to przerobic na nasze warunki Quote:
Przeciez bedziecie zyc razem 15 lat, czy masz na to sile? Wilczak "nieoszlifowany" to ciagla walka, to wzajemne podchody i nerwy albo super ograniczenia. A Wilczak ktorego ulozysz, ktory da sie "oszlifowac" to juz Twoj Wielki Przyjaciel i Obronca. Oddany bezgranicznie, wszechstronnie uzdolniony, piekny i madry. Przy takim nie musisz juz sie bac co zrobi, wystarczy tylko byc czujnym. Podam przyklad Znam kilka osob ktory chodza z ONkami na spacer bez smyczy do miasta. Moje doswiadczenie mowi mi ze nigdy nie mozna tak ufac Willczakowi, nawet jesli pieknie chodzi przy nodze, jesli zna miasto, ale zawsze moze cos mu ODBIC Quote:
P1 to pies doskonale zgodny ze wzorcem rasy P3 to bardzo dobrze P5 dobrze P14 pies z wada dyskwalifikujaca go Litera O opisuje charakter, najbardziej porzadane to Of, Og Litera A to wysokosc Klikajac na dany kod w bazie znajdziesz jego opis Bursztynku Nie chce Cie straszyc Wilczaki sa najwspanialszymi psami jakie istnieja, sa piekne, madre, inteligentne, zdrowe, szybkie... itd (w nieskonczonosc) Jesli jestes gotowa na wszystko - bierz go i walcz Jesli chcesz spokojniejszego zycia - zastanow sie pozdrowienia od Amberka dla Bursztynka |
|||
19-10-2005, 09:20 | #36 | |
Junior Member
|
Quote:
|
|
19-10-2005, 15:11 | #37 | |
Junior Member
|
Quote:
|
|
19-10-2005, 15:50 | #38 |
Junior Member
|
Ech, przeżyłam to z Zupą, to i z wilczką przeżyję
|
19-10-2005, 20:29 | #39 | |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
Na początek malutka Dona tutaj troszkę większa: to zdjęcie zrobiłam po niecałym m-cu a to Dona aktualnie: w zimie to puszek, latem istny szkieletor |
|
19-10-2005, 21:43 | #40 |
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Posts: 12
|
Magda, sliczna ta Twoja Dona ale wlasnie ...jak patrze na rozne zdjecia to wilczaki roznia sie i kolorem ( sa szare, brazowawe i ciemnoszare). Czyli jednak ja widze duze roznice Ale piekne wszystkie !
Poczytalam dzisiaj sporo, powchodzilam na strony wilczakow (strony hodowli, blogi wilczakow) widze ze faktycznie duzo z nimi robicie. Wyglada na to ze caly wolny czas spedzacie z psami i to bardzo fajnie Ja dotychczas czas spedzalalm zupelnie inaczej stad te moje zdziwienia Ale jak pisalam, psa planuje dopiero za jakis czas wiec chyba zdaze sie przygotowac. Wybrac co bym chciala z nim robic, jak szkolic i gdzie. A doksztalcajac sie bede pytac Bo Ori mi napisala o tej bonitacji...a gdzie ja sie robi? Na wystawach? Tam sedzia ocenia wg tych wszystkich literek? I czy jak sie kupuje szczeniaka to taka literka ma znaczenie? Czy ma ja juz szczeniak czy tylko dorosle psy? serdecznosci Bursztynek |
|
|