Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Krwawe opowiesci z placu szkoleniowego (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=770)

Sebastian 06-04-2004 22:03

Quote:

Originally Posted by suru
p.s. Sebastian co Ci sie stalo na "ikonce" :lol: krotka rozmowa z Taro? ;)
K.

Jest jeszcze druga część tego obrazka z ręką.....moze kiedyś to opublikuję. Tak mnie poprostu wzięło po dzisiejszym szkoleniu, na którym Taro :evil: :twisted: :chainsaw2 :cussing pogryzł się z jednym dość już starszym psiakiem i jednym młodym-szczeniaczkiem. Polała się krew :ffod i naderwane uszko niestety 11-miesięcznego Miszy :puppy_dog_eyes . Do tego zostawiłem na dachu samochodu jego namordnik i jak odjechałem ze szkolenia to .... ahoj przygodo :banghead. No cóż do tego Czeneka ma cieczkę i młodego nosiiiii . :Help_2 :help :heul

z Peronówki 07-04-2004 21:47

Oj, my tez mamy co wspominac z placu szkoleniowego.... Na jednym z kursow mielismy w grupie dobka. Pies byl spoko, ale ciety na inne samce jak diabli. Do tego wlasciciela mial "kochaniutkiego": piesek chodzil bez kaganca, bo go "obcieral". Ktorego razu olal przywolanie i ruszyl do Bola. Pastwil sie mu na grzbiecie przez jakis czas, poki nie udalo sie go odciagnac (Bolowi nic sie nie stalo - nawet zadrapania nie mial 8) ). Potem jeszcze dobkowi na kolejnej lekcji "zerwala sie obroza" i mielismy powtorke z rozrywki.... :evil:
Ostatnie spotkanie zakonczylo sie pogryzionym Przemkiem (to tak jest jak sie pcha lapy, gdzie nie trzeba, ale po rozstawie zebow i sile ugrazienia bylo widac, ze zarobil od dobka), dziurawym dobermanem i nienaruszonym Bolkiem. :evil: Od tego momentu podzielislimy sie z wlascicielem psa lekcjami - raz przychodzi on, raz Bolo... Ale od tego czasu Bolek delikatnie mowiac nie przepada za dobkami (tzn z takimi normalnymi sie chetnie bawi, szczegolnie panienkami, ale z samcami ma na pienku)....

Co mnie najbardziej denerwuje, to to, ze czlowiek sie stara, aby pies byl OK, a tu w ciagu dwoch dni dochodzi kolejna rasa, na ktora pies nie moze patrzec... :|

wolfin 08-04-2004 09:08

Ech to nietylko wy macze w domu "mordercow".
Poniewasz ja pracuje na pogranicznej straze jak specialista dla psow, robe male obozy dla psow i kinologow.To na ostatnym takym obozu moja mala Harka perwszy raz w zycziu perwsza zrobila napad na suku ON.No wszystko Ok obe zdrowe.
I jeszczeja niemoge w domu swobodne puscicz Harku i shelty.Bo Harka jusz raz chczela "zjeszcz shelty-no ta jescze zywa.
I teras na wystawach ja muszcze pooglondacz pro Harku-bo ta bestia bardzo "penkne" patczy na wszystke take ryze stworzene jak shelty, spytcy i tomu podobenstwa :evil:
Ach no ja jusz wem-te wszystke male -jak lysy :mrgreen:

z Peronówki 09-04-2004 11:01

Quote:

Ech to nietylko wy macze w domu "mordercow".
Ehhhh.....jedyny morderca w naszym domu to Dora - mieszaniec owczarka niemieckiego. ;) Ale ona ma prawo byc taka - wychowala sie w kojcu i tam spedzila cale zycie (do momentu, gdy ja dostalismy). No i teraz nie ma pojecia jak sie bawic z innymi psami, czy jak wyglada psia "mowa"...

Quote:

To na ostatnym takym obozu moja mala Harka perwszy raz w zycziu perwsza zrobila napad na suku ON.No wszystko Ok obe zdrowe.
U nas wszystko jest w normie. Jesli psy maja jakies atypatie to chodzi o konkretne osobniki. To jest tak jak u ludzi... :)
Tylko z Belka sa schody, bo ona nie lubi...WILCZAKOW... ;) Tzn panow owszem, szczegolnie tych pewnych siebie no i przystojnych... ;) Jest tez swietna mamka naszych szczeniakow i oba mioty to ona wychowywala. Ale za innymi nie przepada. Smiesznie to kontrastuje z jej milosci do innych ras - szczegolnie malych i czarnych. Az sie zastanawialismy, czy nie dokupic jej mysliwskiego teriera do towarzystwa... ;)

Quote:

I teras na wystawach ja muszcze pooglondacz pro Harku-bo ta bestia bardzo "penkne" patczy na wszystke take ryze stworzene jak shelty, spytcy i tomu podobenstwa
Ach no ja jusz wem-te wszystke male -jak lysy
My na szczescie nie musimy tak uwazac. Tzn rozgladamy sie, bo rozne psy trafiaja na wystawy...
A Harka zachowuje sie jak nasz znajomy Greenland Dog - fajny piesek, ale podobno wszystko co male do dla niego biegajaca ofiara...

Narvana 11-12-2004 12:54

Quote:

Originally Posted by Margo
Tylko z Belka sa schody, bo ona nie lubi...WILCZAKOW... ;) Tzn panow owszem, szczegolnie tych pewnych siebie no i przystojnych... ;) Jest tez swietna mamka naszych szczeniakow i oba mioty to ona wychowywala. Ale za innymi nie przepada. Smiesznie to kontrastuje z jej milosci do innych ras - szczegolnie malych i czarnych. Az sie zastanawialismy, czy nie dokupic jej mysliwskiego teriera do towarzystwa... ;)

Ech Ja wam oddam Trejsi Ona jest mala i czarna :twisted:
Musze przyjechac do Poznej Chcialabym zeby moja sie z wilczakiem pobawila :)

Rona 11-12-2004 17:29

Quote:

Originally Posted by Margo
Co mnie najbardziej denerwuje, to to, ze czlowiek sie stara, aby pies byl OK, a tu w ciagu dwoch dni dochodzi kolejna rasa, na ktora pies nie moze patrzec... :|

Zgadzam się, to jest naprawdę irytujace. Na spacerach spotyka sie idiotow, którzy puszczja agresywne psy i nawet nie reagują, gdy te atakują inne. Ostatnio jakaś kompletna kretynka - właścicielka młodej szalonej bokserki, tłumaczyła mi, że czeka żeby jakieś zwierzę wreszcie pogryzło jej sukę do krwi, to ta może zrozumie, że nie powinna być agresywna! Miałam ochotę pogryźć właścicielkę :evil: Jej suka nie chciała się odczepić od Tiny, pomimo ostrzegawczych warknięć 'starszej pani', a nasze tłumaczenia, że albo powinna psa wyszkolić, albo założyć mu kaganiec wywoływały u niej ataki niepohamowanego śmiechu. :shock: :shock:

Agnieszka 11-12-2004 19:32

Quote:

Originally Posted by Rona
Jej suka nie chciała się odczepić od Tiny, pomimo ostrzegawczych warknięć 'starszej pani', a nasze tłumaczenia, że albo powinna psa wyszkolić, albo założyć mu kaganiec wywoływały u niej ataki niepohamowanego śmiechu. :shock: :shock:

Czy ta baba jest :cussing ?! Zupełnie tych ludzi nie rozumiem, pies - morderca, właściciel wie, że jego "pupilek" rzuca się na inne i co? Blee, zero reakcji!! U nas było raz tak, że mieszkając jeszcze w Białymstoku, koło naszego domu były łąki, gdzie przychodziło sporo ludzi z psami. Przyłaziła tam też taka grupka gdzieś może 18, 19 letnia pić i palić... Mieli dwa, czy tam trzy Amstafy, nie pamiętam. I co robili? Spuszczali je ze smyczy, bo to genialna zabawa patrzeć, jak pies i właściciel zwiewa przed nimi! Raz mój brat jechał tamtędy na rowerze... Chyba nie muszę mówić, jak ich pieski zareagowały :evil: Naszczęscie Tomkowi nic się nie stało, a sprawę zgłosiliśmy na policję...

Rona 11-12-2004 21:37

Quote:

Raz mój brat jechał tamtędy na rowerze... Chyba nie muszę mówić, jak ich pieski zareagowały :evil: Naszczęscie Tomkowi nic się nie stało, a sprawę zgłosiliśmy na policję..
I co, był dalszy ciąg sprawy? Znając życie dochodzenie umorzono z powodu braku sprawców i dowodów? :x

Agnieszka 11-12-2004 21:59

Quote:

Originally Posted by Rona
[I co, był dalszy ciąg sprawy? Znając życie sdochodzenie umorzono z powodu braku sprawców i dowodów? :x

Wiesz, w sumie, to nie bardzo pamiętam, co policja zrobiła, ale chyba za bardzo niezareagowała, bo tamto towarzystwo dalej przesiadywało na tych łąkach... :evil: I pewnie cały czas tam przyłażą... Może i dostali jakieś pouczenie, czy coś, ale co z tego, skoro się tym nie przejeli? :(

Darek5 23-12-2004 00:31

Witam wszystkich
Pozwole sobie wtracic kilka slow:-)
Mnie najbardziej irytuja wlasciciele malych, kochanych, dobrych pieskow.
Sam mam wyzlopodobna suke (wiec pies nie jest maly), problem polega na tym, ze wielu wlascicieli wlasnie tych szczurow ( mam nadzieje ze nikt sie nie poczuje obrazony) calkowicie olewa sprawe :evil: :evil: :evil:
Jak nie jamnik, ktory atakuje wszystko co sie rusza to cos w podobie pudla min. ktory dziwne, ze nie zagryzl siebie samego. A ataku szalu dostaje jak juz dochodzi do jakis starc, a wlasciciel chce mi wmowic, ze ja mam agresywnego psa , ktory powinien chodzic na smycz, a ich sloneczko chcialo sie tylko bawic. Jesli komus wydaje sie, ze to smieszna sprawa to powiem tak, znajomej sznaucer olbrzym bronil sie przed jamnikiem ( chyba wszyscy wiedza kto wygral) ale sprawa skonczyla sie kolegium i to tylko dla mojej znajomej , nikt nie wnikal w to, ze tamten pies byl tez bez smyczy i ze to on wlasnie zaatakowal :evil: :evil: :evil:
Powinno sie wprowadzic kary cielesne za wrodzony debilizm wlascicieli.

Narvana 23-12-2004 11:19

Quote:

Originally Posted by Darek5
problem polega na tym, ze wielu wlascicieli wlasnie tych szczurow ( mam nadzieje ze nikt sie nie poczuje obrazony) calkowicie olewa sprawe :evil: :evil: :evil:

Heh No to mam szczura :wink:
Ale to fakt Wlascicele malych psow pozwalaja sobie na wiele Mnie to tez wkurza Ja chociaz mam malego psa rowniez mnhie to spotkalo :frown: Albo jeszcze lepiej: idzie duzy pies podchodzido mojego (malego szczura) i atakuje ja Moj pies nie zrobil kompletnie nic, ba nawet brzuch pokazala Nie chciala starcia Ale coz Wlascicele powiedzieli ze moja wina :|

Rona 23-12-2004 13:42

Sami widzicie, że nie wielkość jest ważna (psa, oczywiście :mrgreen: ) tylko charakter (właściela, naturalnie :cheesy:)

Narvana 23-12-2004 14:35

Quote:

Originally Posted by Rona
Sami widzicie, że nie wielkość jest ważna (psa, oczywiście :mrgreen: ) tylko charakter (właściela, naturalnie :cheesy:)

Hihi :cheesy:

z Peronówki 09-01-2005 21:03

Quote:

Originally Posted by Darek5
Mnie najbardziej irytuja wlasciciele malych, kochanych, dobrych pieskow.

Same male pieski maja wojownicza nature.... :)
Majac serdecznie dosyc takich diablow, ktore doskakuja do nogawki jak tylko sie obrocisz, odpowiednio wyszkolilam swojego poprzedniego psa (ONa). Na komende "Oj, jaki sliiiczny piesek" :twisted: robil pozorowany atak na Szczekacza-Agresora. Piesek z palpitacja serca dawal sobie na jakis czas spokoj, komenda byla lepsza od "Bierz", bo mozna bylo jej uzywac w obecnosci rownie niezrownowazonych wlascicielek :wink:, no a poniewaz ON byl OK, wiec nikomu nie dziala sie krzywda.... 8) Tzn nie mowie o stratach moralnych.

Bure robia wieksze wrazenie na psach i juz po pierwszym takim spotkaniu jamniczka sasiadow przestala nas odwiedzac wyzywac sie przy bramie... ;)

Narvana 09-01-2005 21:24

Quote:

Originally Posted by Margo
odpowiednio wyszkolilam swojego poprzedniego psa (ONa). Na komende "Oj, jaki sliiiczny piesek" :twisted: robil pozorowany atak na Szczekacza-Agresora.

Nie no Komenda super! :mrgreen:
Jak tylko bede miec wiekszego psa (np CzW 8) ) to bede go uczyc! :cheesy:

Gaga 09-01-2005 22:30

Komenda jest niestety przypisana do ONow...ja co prawda na taki pomysl nie wpadlam ale sam sie wykonal, na haslo "zobacza jaki sliczny piesek" Giga stawia grzywe, kite na skorpiona i straszy doskakujac z warkotem...i zeby nie bylo - ku mojemu niezodowoleniu, bo idea tekstu byla calkiem inna.....na tekst" przywitaj ladnie" juz jest OK.
Nie rozumialam dlaczego tak ale po tym co napisala Margo juz wiem: ONy tak maja :twisted:

Agnieszka 11-01-2005 18:51

Heh ciekawie :)
U nas czasami jak Varg nie chce przyjść do mnie to wystarczy albo krzyknąć imię naszego drugiego psa (Varg robi wtedy zwrot, zeby zobaczyc, czy przypadkiem tamten kolega nie przyszedl - albo z zazdrosci, albo zeby sie podraznic 8)). lub - "chodz, poszukamy kleszczy!"a Varg juz jest u stóp :twisted: Wie, o co chodzi ;)

z Peronówki 11-01-2005 19:27

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
U nas czasami jak Varg nie chce przyjść do mnie to wystarczy albo krzyknąć imię naszego drugiego psa

U nas sa klopoty z Boltonem - on reaguje dopiero na "No to czesc Bolek".... :mrgreen:

Agnieszka 11-01-2005 19:45

Czyli hmmm... boi się zostać "opuszczony"? 8)

edit/
Ale sobie to wyobraźcie... Biegnę po łące, zapadam się w błocie i kałużach jakiś, gonię za psem, podczas gdy pies goni za czymś, co dla mnie niewidome, i tylko krzyczę: "Varg! Varg! Chodź poszukamy kleszczy! Poszukamy kleszczy!" :mrgreeen: A pies robi nagle zwrot i z radością rzuca się do mnie 8)

Narvana 11-01-2005 22:01

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
"Varg! Varg! Chodź poszukamy kleszczy! Poszukamy kleszczy!" :mrgreeen: A pies robi nagle zwrot i z radością rzuca się do mnie 8)

To moze wykorzystasz to w szkoleniu? Lepsze przywolanie? :mrgreen:
Sprobuj! :D


All times are GMT +2. The time now is 23:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org